Serial „You”

„You”Recenzja 1. i 2. sezonu serialu

Pierwszy sezon „You” opowiada historię nowojorskiego księgarza Joe Goldberga ( Penn Badgley, który zakochuje się w studentce i aspirującej pisarce Guinevere Beck. Szybko dowiadujemy się jednak, że romantyczne uczucia Joe’ego to część jego psychopatycznego usposobienia prześladowcy. Wszelkie informacje o dziewczynie znajduje w sieci, po czym rozpoczyna swoją misję zdobycia jej serca. Eliminuje wszelkie przeszkody, które stają mu na drodze, nie zważając na ludzkie życie. Joe próbuje usprawiedliwiać swoje czyny w imię wyższego dobra. Zabija tylko tych, którzy w jego mniemaniu na to zasłużyli. Jego sympatyczna osobowość pozwala widzowi polubić mordercę, co mi osobiście bardzo przeszkadzało. Drugi sezon to kontynuacja działań Joe, który zmuszony jest opuścić Nowy Jork i osiedla się w Los Angeles. Próbuje tym razem uciszyć swoje prześladowcze zapędy, aby być godnym swojej nowej ukochanej o imieniu Love. Jednak akcja toczy się mozolnie i również tutaj widz zmuszony jest przeczekać najnudniejsze fragmenty do końcowych odcinków, po których na twarzy może malować się zdziwienie. Oba sezony bardzo się  różnią. Jeśli czuliście dreszczyk przy 1. sezonie to w drugim będzie dla was nudny. Nie podobało mi się, że każdy czyn głównego bohatera zostawał usprawiedliwiony, tak jakby można było bezkarnie czynić samosąd. Pierwszy sezon zostawia widza z wielkim znakiem zapytania. I to mi się podobało. Chciałam koniecznie sprawdzić co się stanie dalej. Za to zakończenie drugiego sezonu jest naprawdę dziwne. Nie wiedziałam co mam o nim sądzić. Nie żałuję obejrzenia serialu, ponieważ pierwszy sezon był naprawdę niczego sobie, jednak nie wędruje on na moją listę ulubionych produkcji.